Quantcast
Channel: Marketing PRO » media społecznościowe
Viewing all articles
Browse latest Browse all 2

Lady Gaga — czy ktoś potrzebuje lepszej marki?

$
0
0

Lady Gaga zjawiskowa, kontrowersyjna i strasznie popularna piosenkarka muzyki pop, której popularności mogą pozazdrościć największe marki i największe firmy na świecie. Na której też przykładzie mogą i chcą się uczyć.

Lady Gaga, można ją lubić lub nie, ale z całą pewnością nie można jej lekceważyć, nie można przejść obok niej obojętnie. Przesycona seksem, występująca w “kiczowatych”, lateksowych kostiumach młoda “podróbka” Madonny? Chyba nie tylko.

Lady Gaga Lady Gaga   czy ktoś potrzebuje lepszej marki?Lady Gaga to zjawisko,  to sprawna machina marketingowa, która robi ogromne pieniądze. Jej trasa koncertowa “The Monster Ball Tour” zgarnęła w zeszłym roku ponad 220 milionów. Planowana na ten rok trasa koncertowa “The Bourn This Way Ball” cieszy się nie mniejszym zainteresowaniem. Prasa donosi, że na koncerty w Australii dodawane są dodatkowe terminy.

Kilka dni temu internetowy świat mediów społecznościowych obiegła wiadomość, że Lady Gaga jako pierwsza przekroczyła barierę 20 milionów fanów na Twiterze (najpopularniejszy serwis mikrobloginowy dla tych co jeszcze nie wiedzą). Jeśli dodamy do tego blisko 50 milionów fanów na Facebook-u (nie będę pisał co to takiego bo wszyscy ostatnio o tym mówią); ach i jeszcze ponad miliard odsłon jej teledysków na YouTube (sam singiel “Bad Romans” ma ponad 450 milionów odsłon) to powoli wyłania się nam obraz potęgi marki pt. Lady Gaga.

To nie przypadek, że Lady Gaga jest tu gdzie jest. To efekt świadomych wysiłków i kreowania odpowiedniego wizerunku. To efekt świadomej strategii marketingowej i ludzi, którzy stoją za tą 25-letnią dziewczyną z Nowego Yorku.

Oczywiście nie zaszkodziło, że dziewczyna przykładała się do lekcji śpiewania, nie zaszkodził jeden, czy dwa szczęśliwe przypadki. Nie zaszkodziła nagła popularność singla “Poker Face” w roku 2009, ale nie miejmy wątpliwości — osiągnięcie popularności na taką skalę i w tak krótkim czasie to nie kwestia przypadku. Zresztą, w życiu trzeba umieć wykorzystać te “szczęśliwe przypadki”.

Lady Gaga z domu Stefani Joanne Angelina Germanotta (nie wyobrażam sobie takiej marki) urodzona w Roku Pańskim 1986, wychowanka katolickiej szkoły w Nowym Yorku stała się symbolem seksu i jedną z głównych twarzy pop kultury naszych czasów.

Tu nie ma przypadków.

To fakt, że dziewczyna chciała śpiewać. To fakt, że spędziła kilka lat śpiewając w klubach dla mniejszej publiczności. Faktem też jest, że miała nieco szczęścia spotykając na swojej drodze właściwych ludzi, którzy ją wypromowali. Nie wdawajmy się tu w dyskusje o tym czy dziewczyna potrafi, czy też nie potrafi śpiewać, kwestia gustu. Mnie osobiście podoba się teledysk “Poker Face”, natomiast “Bad Romance” już nie bardzo. Nie wdawajmy się też w dyskusje o tym, czy potrafi się ubierać, czy też nie. Ponownie kwestia gustu. Dość powiedzieć, że nawet na spotkanie z królową brytyjską Elżbieta II założyła długą, czerwoną, lateksową sukienkę i pomalowała twarz.

Faktem jest, że dziewczyna potrafi się lansować, potrafi się promować. Faktem jest, że ma co nieco pojęcia o marketingu. Ba nawet więcej niż co nieco, zwłaszcza o marketingu w nowym internetowo-społecznościowym wydaniu. I to nas interesuje najbardziej — marketing. Konsekwentna strategia marketingowa, która z “przeciętnej” dziewczyny z Nowego Yorku stworzyła w ciągu zaledwie 3 lat mega gwiazdę muzyki pop. Strategię, która jak dotychczas pozwoliła jej sprzedać 23 miliony albumów i 64 miliony singli.

Marketing Lady Gaga to przede wszystkim ciągła komunikacja z fanami jak chociażby przy użyciu mediów społecznościowych — Facebooka, Twittera, również Google Plus. Wbrew pozorom to nie taka prosta sztuka i wiele popularnych marek zazdrości jej popularności (o czym już wspominałem). Komunikacja piosenkarki odbywa się jednakże w obie strony w ten sposób, że zawsze dziękuje ona fanom za poparcie, za pozytywne komentarze. Ma to szczególne znaczenie zwłaszcza w przypadku tzw. power fans, czyli najbardziej zaangażowanych fanów, których wypowiedzi w ogromnej mierze wpływają na całą resztę fanów.

Piosenkarka poprzez swój dobór strojów, swój styl bycia nieustannie dostarcza fanom i mediom pożywkę do tego by o niej mówić. Każdorazowe wypuszczenie nowego singla, czy nowej płyty jest poprzedzone serią ogłoszeń, wywiadów. Dzięki temu machina marketingowa Lady Gaga kreuje efekt oczekiwania, napięcia, w mediach pojawiają się wciąż nowe wiadomości na jej temat, mamy ciągły szum (buzz marketing) wokół jej osoby.

Marketing w wydaniu Lady Gaga to również odpowiednie zgranie czasowe (ang. timing). Piosenkarka “kuje żelazo póki gorące”, ciągle podsycając zainteresowanie, zmieniając styl i zaskakując swoich fanów.

Lady Gaga po skutecznym podboju mediów społecznościowych przymierza się obecnie do nowego, strasznie ambitnego przedsięwzięcia. Chce zbudować własną platformę społecznościową, gdzie będą mogli gromadzić się jej fani, dyskutując ze sobą, mając dostęp do ekskluzywnej treści serwisu. W fazie testowej do platformy littlemonsters.com zostało dopuszczonych 10.000 fanów, spośród 1.000.000 chętnych. Liczby w przypadku Lady Gaga robią wrażenie.

Lady Gaga jest obecna nie tylko w najpopularniejszych mediach społecznościowych. Współpracuje również z innymi firmami starannie wykorzystując każdą okazję do zaistnienia w mediach i świecie nowych technologii. We współpracy z Zynga, popularnym serwisem gier społecznościowych na Facebook-u stworzyła swoją GagaVille jako część gry Farmville. Współpracuje również z takimi markami jak Starbucks, Amazon, czy GiltGroup by wymienić kilka.

Oczywiście każda z tym firm chętnie nawiązuje współpracę z Lady Gaga. Korzystają obydwie strony. Piosenkarka zyskuje dodatkowe kanały komunikacji z bazą swoich fanów, a zaangażowane firmy i związane z nimi marki mają szansę dotrzeć do owych fanów również ze swoją oferta. Albo po prostu zyskać nieco rozgłosu dzięki połączeniu swojej marki z marką Lady Gaga.

Czy sądzisz, że Twoja firma mogła by zyskać na takim rozgłosie? Jasne, raczej nie masz szans na współpracę z Lady Gaga, ale czy Twoja strategia marketingowa wdrażana w mediach społecznościowych dobrze działa (czy w ogóle istnieje). Sporo się dziś mówi o Facebook-u, o zakładaniu fanpage (stron firmowych), ale czy Twoja marka komunikuje się z bazą fanów (czy takowa w ogóle istnieje), czy może uganiasz się li tylko za liczbami? A może co gorsza usiłujesz wymusić na swoich klientach, by … polubili Twoją firmę na Facebooku (tylko po to byś mógł się tym chwalić). Główne media, zwłaszcza radio robią to w dość nachalny sposób ostatnimi czasy.

Pytanie brzmi: czy Twoja firma kieruje się jakąś całościową strategią marketingową próbując zaistnieć w mediach społecznościowych? Czy też może robisz to, bo wszyscy ostatnio o tym mówią. Zastosowanie danej taktyki marketingowej rzadko dobrze zadziała bez jej spójnego zintegrowania z całościową strategią marketingową. Osoba z zewnątrz, sprytny doradca, może Ci pomóc dostrzec “to co oczywiste” oraz pomóc wdrożyć to co działa w marketingu, i co może zadziałać dla Twojej firmy tak jak działa dla Lady Gaga.

 


Viewing all articles
Browse latest Browse all 2

Latest Images